"Totentanz", Mieczysław Gorzka
Żegnamy się z Cieniami Przeszłości „Martwy Sad”, „Iluzja” i „Totentanz” Mieczysława Gorzki. To seria najlepszych kryminałów, jakie czytałam. Pan Mieczysław napisał je doskonale. „Martwy Sad” i „Iluzja” przyprawiały mnie o dreszcz emocji, ale „Totentanz” powala na kolana. Komisarz Zakrzewski prowadzi kolejne śledztwo, pełne poszlak i tajemnic. Akcja dzieje się bardzo szybko. Książka makabryczna i pełna grozy, śledztwo pełne zagadek, niedomówień, tajemnic i sekretów z przeszłości. Tajemnica sprzed 30 lat ujrzy w końcu światło dzienne, odkrywałam jej mroczne części. Czytałam tę książkę z wypiekami na twarzy, intrygowała do samego końca. Nie mogłam się od niej uwolnić, byłam pod ogromnym wrażeniem tej historii. Zamykając oczy, widziałam bohaterów. Powieść pochłonęła mnie bez reszty, historia opisana w książce niespotykana i bardzo rzeczowa. Fabuła opisana z dużymi detalami, klimat niepowtarzalny. Książka szokuje i momentami przyprawia o gęsią skórkę. Serdeczne gratulacje dla Pana Gorzki, aby nadal pisał Pan takie porywające powieści. Czytając ją, miałam mieszane uczucia, byłam pełna obaw, a jednocześnie powieść mnie fascynowała i napawała strachem. Zakończenie zaskakujące i niebanalne. Polecam! Znakomicie napisany kryminał. Tytuł niesamowicie wprowadza nas w mroki tej lektury i odkrywa przed nami jej tajemnice. Ponura prawda, która dzieje się w naszych głowach i myślach. Tak naprawdę, nie da się uciec od przeszłości i jej ponurych sekretów.
Komentarze
Prześlij komentarz